Manifestacja, kiedy nasza sytuacja wydaje się bez wyjścia.

Ten post, inspirowany jest wypowiedzią Beaty Pawlikowskiej.
Uwielbiam Jej sposób widzenia świata, jest bardzo bliski mojemu sercu.
Jej porady genialne w swojej prostocie,  sięgające zawsze sedna sprawy i pozwalające małymi kroczkami, dokonywać olbrzymich zmian w naszym życiu.


Może się tak zdarzyć, że znajdziemy się w takim miejscu w naszym życiu, na jakimś dziwnym rozdrożu, że tak naprawdę gdziekolwiek się nie ruszymy, napotykamy na przeszkody.
Wydaje się, że wszystkie możliwości, żeby sobie pomóc wyjść z tej trudnej sytuacji już wykorzystaliśmy i nie przyniosły najmniejszego rezultatu.
Stajemy się coraz bardziej zrozpaczeni i zrezygnowani.
Z doświadczenia wiem, że kiedy jesteśmy w ciężkiej sytuacji, w takim stanie emocjonalnym, to próba zmiany tego przy wykorzystaniu PP, jedynie co może nam dać, to kolejne frustracje.
Jak wiadomo, to jak się czujemy,nasze emocje,mają ogromny wpływ na to co przyciągamy.
Aby przyciągnąć pozytywne zmiany w naszym życiu, najpierw musimy poczuć te pozytywne zmiany w sobie, a w takiej sytuacji jest to bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe.
Dlatego uważam, że to nie jest najlepszy czas na pracę z PP.
Mamy wtedy zbyt wiele negatywnej energii w sobie, żeby PP zadziałało, tak jakbyśmy tego chcieli.
To, co musimy zrobić, to zatroszczyć się o nasze samopoczucie, przestać "rzucać się" na wszystkie strony, biegając, próbując usilnie  znaleźć wyjście.


Przede wszystkim zatrzymajmy się. Weźmy kilka głębokich oddechów.
 Postarajmy się rozluźnić ciało.
Puśćcie wszystkie swoje myśli, wszystkie swoje żądania, pragnienia, tęsknoty... 
Zapomnijcie o nich!! 
I zapytajcie życia /Wszechświata: Dokąd mam iść?
 Życie/Wszechświat  zawsze odpowiada!

Jest to wspaniały sposób, aby poczuć prawdziwą harmonię w swoim życiu.
Zamiast miotać się z naszą sytuacją jak we mgle,pozwolić, żeby to nasze Życie/ Wszechświat, zaprowadził nas tam, gdzie będzie nam najlepiej.
Poddać się temu w 100%, bez żadnych oczekiwań, żądań, wyobrażeń jak to miejsce powinno wyglądać.
Pozwolić się tam zaprowadzić nie stawiając żadnego oporu. Zaufać.
Życie / Wszechświat  zawsze wie, jakie rozwiązanie będzie dla nas najlepsze i wie, gdzie to rozwiązanie się znajduje.


Z całego serca polecam tą "technikę", jeśli można nazwać to techniką.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli działa coś na jedną osobę, wcale nie musi na drugą.
Jednak głęboko wierzę w to, że przy odrobinie pracy nad sobą, każdy jest w stanie zmienić to, co jest w jego życiu do zmiany.

Powodzenia!










Komentarze

  1. Cieszę się że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje! Wzruszyłam się, naprawdę!

      Usuń
    2. Można gdzieś napisać do Ciebie prywatną wiadomość?

      Usuń
    3. Tak, the.pp@tlen.pl. Pozdrawiam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty