Rhonda Byrne "The Magic". Dzień 18.

Dzisiejsze ćwiczenie jest pomocne w sytuacjach kiedy np. nie wiemy co zrobić, jak się zachować, nie wiemy jak komuś odpowiedzieć, także kiedy zgubiliśmy coś i musimy to znaleźć, lub por prostu musicie zrobić coś, na co nie macie ochoty.
Więc kiedy nie wiemy co zrobić, lub chcemy, żeby coś za nas było zrobione, naszym zadaniem nie jest wymyślenie sposobu w jaki to ma się rozwiązać. Tym się nie zajmujemy.
Naszym zadaniem jest bycie wdzięcznym za rozwiązanie tej sytuacji, tak jak faktycznie już ona byłaby  rozwiązana.
Na początek zróbmy listę rzeczy jakie mamy do zrobienia, załatwienia. Na tej liście umieszczamy rzeczy, jakie musimy zrobić, ale z pewnych powodów nie mamy na to ochoty, lub po prostu może nie mamy czasu na zajęcie się nimi. Możemy sobie ją zatytułować "moja magiczna lista rzeczy do zrobienia".
Z tych wszystkich rzeczy jakie wypiszemy, wybierzmy sobie 3 najważniejsze, na jakie na dzień dzisiejszy najbardziej nam zależy. Wyobraźmy sobie teraz, że one są już załatwione. Wyobraźmy sobie, jak bardzo jesteśmy za to wdzięczni, jaką ulgę czujemy, że nie musimy się już nimi przejmować. Poświęćmy na to minutę, żeby naprawdę poczuć wdzięczność za to.

To by było na tyle, jeżeli chodzi o dzień 18.
Przyznam, że nie robiłam jeszcze tego ćwiczenia, ale już wiem, że będzie to jedno z moich ulubionych ;o-)

Komentarze

Popularne posty