Rhonda Byrne "The Magic". Dzień 11.

Dzień 11, nazywamy "magicznym porankiem". I jest to naprawdę wspaniały sposób na rozpoczęcie dnia.
Jest jedno z moich ulubionych ćwiczeń.
Polega ono na tym, że kiedy tylko podniesiemy się z łóżka, postawimy stopy na podłodze, mówimy "dziękuję". Wstając idąc do łazienki nie przestajemy mówić "dziękuję". Podczas kiedy myjemy zęby, wykonujemy wszystkie poranne czynności, cały czas mówimy "dziękuję".
Za co tak naprawdę dziękujemy? Oczywiście za wszystko!
Za to, że dobrze spaliśmy, za to, że leży koło nas nasza ukochana osoba, za to że możemy cieszyć się tak wieloma rzeczami, nowym dniem, pyszną kawą, dobrym śniadaniem,naszą ulubioną piosenką w radio... itd.

Rano,kiedy wstaniemy, często właśnie podczas wykonywania codziennej rutyny, nasze myśli zaczynają błądzić w dziwnym kierunku. Zaczynają nam się pojawiać negatywne, niechciane myśli,itp.
To ćwiczenie ma właśnie temu zapobiec. Pozwala nam skoncentrować nasze myśli emocje na wdzięczności.

Przypomnijcie sobie dzień, kiedy wszystko szło po waszej myśli, bez większego waszego wysiłku.
I pod koniec dnia powiedzieliście sobie: "to był fajny dzień, to był naprawdę udany dzień".
Właśnie takie działanie ma to ćwiczenie.
Dzień w cudowny, magiczny sposób, zaczyna się układać.



Komentarze

Popularne posty