Jak być szczęśliwym?
Gdyby to było takie proste... Jednak jest kilka rzeczy, które sprawiają, że człowiek czuję się szczęśliwszy i bardziej spełniony...
Moim zdaniem, szczęście tkwi w małych rzeczach i umiejętności cieszenia się nimi, z tego wszystkiego co nas otacza. Kiedy potrafimy się cieszyć tym co posiadamy, ludźmi których mamy wokół siebie, tymi wszystkimi małymi drobnostkami jakie składają się na nasz codzienny dzień, wtedy dobre rzeczy jakoś same się dzieją w naszym życiu.. Jeżeli czekacie aż szczęście nadejdzie do Waszego życia, odliczacie dni nie mogąc się doczekać, kiedy to nastąpi, to mam dla Was wiadomość... możecie sobie czekać i czekać ile macie ochotę, a prawda jest taka, że szczęście nie nadejdzie! Dopóki nie zauważycie, że już jest obecne w Waszym życiu, właśnie w tych wszystkich małych codziennych chwilach, jakich nawet nie dostrzegamy! Jakie uważamy po prostu za pewnik, za coś zupełnie naturalnego co nam się po prostu należy, nie zwracając najmniejszej uwagi na to. Czasem mam wrażenie że zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli żyć wiecznie, a wszystko co obecnie posiadamy, wszystkich ludzi którzy co nas otaczają, których kochamy byli nam dani na zawsze.
Oczywiście,że czasami to nie jest łatwe, ale możliwe. To jest trochę tak jak z ćwiczeniami fizycznymi. Kiedy ktoś od lat nie ćwiczył i nagle postanowi to zmienić, to pierwsze treningi są po prostu katorgą, po której mamy ochotę zrezygnować. Ale z czasem, kiedy wejdzie nam już on w nawyk, nie sprawia nam najmniejszych kłopotów, mało tego nie wyobrażamy sobie potem żyć inaczej.
Więc zacznij cieszyć się tym co posiadasz, ludźmi którzy Cię kochają, tym wszystkim co codziennie sprawia że chociaż troszkę się uśmiechasz. Ciesz się tym wszystkim i wyciskaj z tego wszystko co najlepsze.
Jak myślisz, może masz w swoim towarzystwie osobę którą uważasz za bardzo szczęśliwą, lub może sam/a jesteś taką osobą. Odpowiedz na pytanie,czy jest to osoba, która czeka na szczęście? Czy ta osoba czeka na coś, żeby się wydarzyło i dopiero wtedy jest szczęśliwa? Czy prostu wyciska z każdego dnia to co najlepszego może i cieszy się nim?
Wiem, że Ameryki nie odkryłam.. :0-) Ale czasami takie właśnie proste prawdy, wręcz banały są naprawdę ważne..i prawdziwe..
Mój blog jest blogiem amatorskim,będę to powtarzać. Wiem, pewnie robię wiele błędów,piszę czasami chaotycznie, czasami banalnie tak jak dzisiaj. Ale ja tak bardzo kocham pisać... przelewać swoje myśli no w tym przypadku nie na papier, po prostu kocham to robić. Kiedy piszę,pozwala mi to poukładać swoje myśli.. Jestem człowiekiem o artystycznej duszy, tak myślę..,co mam na myśli że mam artystyczną duszę?..hmmm .. jestem nadwrażliwcem... to co innych ludzi nie rusza, nie dotyka... ja odczuwam za dwudziestu... Dlatego tak kocham pisać, dlatego też min. kocham tak bardzo sztukę...w każdej postaci, jeśli tylko mogę wyrażać przez nią uczucia...
Wiem, że mam ku mojemu zdziwieniu kilku czytelników :0-), serdecznie Was pozdrawiam, życzę Wam duuuuużżżżżżżooooo uśmiechu i radości, z całego serca..:0-)
CDN>>..
Moim zdaniem, szczęście tkwi w małych rzeczach i umiejętności cieszenia się nimi, z tego wszystkiego co nas otacza. Kiedy potrafimy się cieszyć tym co posiadamy, ludźmi których mamy wokół siebie, tymi wszystkimi małymi drobnostkami jakie składają się na nasz codzienny dzień, wtedy dobre rzeczy jakoś same się dzieją w naszym życiu.. Jeżeli czekacie aż szczęście nadejdzie do Waszego życia, odliczacie dni nie mogąc się doczekać, kiedy to nastąpi, to mam dla Was wiadomość... możecie sobie czekać i czekać ile macie ochotę, a prawda jest taka, że szczęście nie nadejdzie! Dopóki nie zauważycie, że już jest obecne w Waszym życiu, właśnie w tych wszystkich małych codziennych chwilach, jakich nawet nie dostrzegamy! Jakie uważamy po prostu za pewnik, za coś zupełnie naturalnego co nam się po prostu należy, nie zwracając najmniejszej uwagi na to. Czasem mam wrażenie że zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli żyć wiecznie, a wszystko co obecnie posiadamy, wszystkich ludzi którzy co nas otaczają, których kochamy byli nam dani na zawsze.
Oczywiście,że czasami to nie jest łatwe, ale możliwe. To jest trochę tak jak z ćwiczeniami fizycznymi. Kiedy ktoś od lat nie ćwiczył i nagle postanowi to zmienić, to pierwsze treningi są po prostu katorgą, po której mamy ochotę zrezygnować. Ale z czasem, kiedy wejdzie nam już on w nawyk, nie sprawia nam najmniejszych kłopotów, mało tego nie wyobrażamy sobie potem żyć inaczej.
Więc zacznij cieszyć się tym co posiadasz, ludźmi którzy Cię kochają, tym wszystkim co codziennie sprawia że chociaż troszkę się uśmiechasz. Ciesz się tym wszystkim i wyciskaj z tego wszystko co najlepsze.
Jak myślisz, może masz w swoim towarzystwie osobę którą uważasz za bardzo szczęśliwą, lub może sam/a jesteś taką osobą. Odpowiedz na pytanie,czy jest to osoba, która czeka na szczęście? Czy ta osoba czeka na coś, żeby się wydarzyło i dopiero wtedy jest szczęśliwa? Czy prostu wyciska z każdego dnia to co najlepszego może i cieszy się nim?
Wiem, że Ameryki nie odkryłam.. :0-) Ale czasami takie właśnie proste prawdy, wręcz banały są naprawdę ważne..i prawdziwe..
Mój blog jest blogiem amatorskim,będę to powtarzać. Wiem, pewnie robię wiele błędów,piszę czasami chaotycznie, czasami banalnie tak jak dzisiaj. Ale ja tak bardzo kocham pisać... przelewać swoje myśli no w tym przypadku nie na papier, po prostu kocham to robić. Kiedy piszę,pozwala mi to poukładać swoje myśli.. Jestem człowiekiem o artystycznej duszy, tak myślę..,co mam na myśli że mam artystyczną duszę?..hmmm .. jestem nadwrażliwcem... to co innych ludzi nie rusza, nie dotyka... ja odczuwam za dwudziestu... Dlatego tak kocham pisać, dlatego też min. kocham tak bardzo sztukę...w każdej postaci, jeśli tylko mogę wyrażać przez nią uczucia...
Wiem, że mam ku mojemu zdziwieniu kilku czytelników :0-), serdecznie Was pozdrawiam, życzę Wam duuuuużżżżżżżooooo uśmiechu i radości, z całego serca..:0-)
CDN>>..
Komentarze
Prześlij komentarz