Jak radzić sobie z negatywnymi emocjami?
Radzenie sobie z negatywnym emocjami, jest czasami dużym wyzwaniem.
Wiele razy słuchając, czytając na temat PP i negatywnych emocji, możemy natknąć się na informację, że kiedy już uda nam się pozbyć negatywnych emocji, to nie mają prawa nigdy powrócić, że musimy być pozytywnie nastawieni cały czas,bezustannie. Ale czy jest to możliwe? Moim zdaniem nie.
Jedną chyba z najgorszych rzeczy jakie możemy zrobić, kiedy już pojawiają się negatywne emocje w naszym życiu, to udawać, że ich nie ma. Musimy zaakceptować, że to uczucie, doświadczenie się pojawiło. I kiedy już to zrobimy, możemy malutkimi kroczkami zacząć nad nim pracować, czyli tym samym nad zmianą własnych wibracji.
Więc kiedy przyczepią się do ciebie jakieś negatywne emocje- złość, gniew, niepokój,smutek, lub jeszcze coś innego, to wtedy ciężko jest przeskoczyć z takiego uczucia np. do uczucia radości, szczęścia, spokoju tak nagle. Nie jest to wykonalne.
No więc co możemy zrobić?
Możemy zrobić jakiś tyci, mały kroczek do poprawy naszego samopoczucia, tym samym naszych wibracji.
Im lepiej się czujesz, tym lepsze masz wibracje i przyciągasz rzeczy zgodne z twoją wibracją.
Naszym zadaniem jest zrobić coś, aby poczuć się na początek odrobinkę lepiej. Musimy robić takie malutkie kroczki, żeby coraz bardziej i bardziej powoli wychodzić z tych negatywnych emocji. To może być cokolwiek.Na początek porozmawianie z kimś bliskim, może zrobienie sobie ulubionej kawy, herbaty, zjedzenie ulubionego ciastka, wyjście na spacer, na zakupy, zabawa z naszym pupilem, cokolwiek. Najmniejsza bzdurka, która sprawi, że poczujemy się odrobinkę lepiej. Zróbcie cokolwiek może wam w tym pomóc. Nie będziecie skakać od razu ze szczęścia, z uśmiechem numer 5 na twarzy, ale odrobinkę zmienicie swoje samopoczucie, tym samym zaczniecie wysyłać inne wibracje.
Negatywne emocje zawsze będą częścią naszego życia. Musimy nauczyć się je zauważać, rozpoznawać i nauczyć się z nimi radzić, właśnie takimi małymi kroczkami.
Wszystkiego dobrego!
Życzę udanego nadchodzącego tygodnia.
Wiele razy słuchając, czytając na temat PP i negatywnych emocji, możemy natknąć się na informację, że kiedy już uda nam się pozbyć negatywnych emocji, to nie mają prawa nigdy powrócić, że musimy być pozytywnie nastawieni cały czas,bezustannie. Ale czy jest to możliwe? Moim zdaniem nie.
Jedną chyba z najgorszych rzeczy jakie możemy zrobić, kiedy już pojawiają się negatywne emocje w naszym życiu, to udawać, że ich nie ma. Musimy zaakceptować, że to uczucie, doświadczenie się pojawiło. I kiedy już to zrobimy, możemy malutkimi kroczkami zacząć nad nim pracować, czyli tym samym nad zmianą własnych wibracji.
Więc kiedy przyczepią się do ciebie jakieś negatywne emocje- złość, gniew, niepokój,smutek, lub jeszcze coś innego, to wtedy ciężko jest przeskoczyć z takiego uczucia np. do uczucia radości, szczęścia, spokoju tak nagle. Nie jest to wykonalne.
No więc co możemy zrobić?
Możemy zrobić jakiś tyci, mały kroczek do poprawy naszego samopoczucia, tym samym naszych wibracji.
Im lepiej się czujesz, tym lepsze masz wibracje i przyciągasz rzeczy zgodne z twoją wibracją.
Naszym zadaniem jest zrobić coś, aby poczuć się na początek odrobinkę lepiej. Musimy robić takie malutkie kroczki, żeby coraz bardziej i bardziej powoli wychodzić z tych negatywnych emocji. To może być cokolwiek.Na początek porozmawianie z kimś bliskim, może zrobienie sobie ulubionej kawy, herbaty, zjedzenie ulubionego ciastka, wyjście na spacer, na zakupy, zabawa z naszym pupilem, cokolwiek. Najmniejsza bzdurka, która sprawi, że poczujemy się odrobinkę lepiej. Zróbcie cokolwiek może wam w tym pomóc. Nie będziecie skakać od razu ze szczęścia, z uśmiechem numer 5 na twarzy, ale odrobinkę zmienicie swoje samopoczucie, tym samym zaczniecie wysyłać inne wibracje.
Negatywne emocje zawsze będą częścią naszego życia. Musimy nauczyć się je zauważać, rozpoznawać i nauczyć się z nimi radzić, właśnie takimi małymi kroczkami.
Wszystkiego dobrego!
Życzę udanego nadchodzącego tygodnia.
Komentarze
Prześlij komentarz